Coś z algorytmu - dyptyk

Na co pomaga stawianie mydlanych baniek

 

Według Nat Geo Wild,

opuściliśmy środowisko dwustu ton ryb

na kilometr kwadratowy. Wypełzają

nieuchronności z nadmiaru czasu,

po minimalnym kontakcie przy prokreacji.

Przestajemy sobie radzić ze sprowadzanym

ciepłem z procesora komputera,

generującego najnowsze formy skamielin,

z nadzieniem róży w pożniwnej słomie.

Coraz bardziej zazdrośni, o coś niebezpiecznie

tykającego w nieswojej kupce plastiku.

 

Pilar Ternera i inne po histerektomii

 

Wiedziała, że to jedyne ziarenko piasku z jej bioder,

które wróciło do górnej części klepsydry,

potrzebuje poczuć się mężczyzną, jak jego ojciec i stryjowie.

Nie mogła inaczej, opłaciła inną kobietę.

Lena uzyskała zgodę na dwudniowe widzenie

w gułagu, z synem na literę S.

Pierwszej nocy stała się dla niego żoną i uśmierzyła ten ból istnienia.

Za miesiąc owdowiała ponownie, bez prawa do korespondencji,

w którym był zapisany ich los pośród milionów.

W wolnym, dostatnim świecie, Mary po menopauzie,

decyduje się urodzić dziecko dla syna z gejowskiej pary.

Poczytna, wpływowa poetka – lesbijka, rozniesie to po świecie.

Nie wiadomo, co jeszcze ludziom będzie musiało wydawać się w życiu.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Trzy Cztery 29.08.2022
    ziarenko piasku z jej bioder,
    które wróciło do górnej części klepsydry

    - ależ to ująłeś. Niesamowicie, przenikliwie, oryginalnie. Gdy dziecko opuszcza ciało matki, staje się odrębnym, samodzielnym w swoim życiu, ale czasem jedynym normalnym mieszkaniem jest dla niego serce tej matki.

    Znam obie historie opisane w wierszu, czytałam o nich. W drugim przypadku - z matką o imieniu Mary, widziałam też zdjęcie jej i dwóch mężczyzn, którym dała możliwość przeżywania rodzicielstwa, rodząc im dziecko. Ich twarze na fotografii wyrażały niesamowitą radość i wzajemną wdzięczność. Były dobre i piękne.

    Matki potrafią zrobić wszystko dla swoich dzieci.

    Dla mnie było to piękne, chociaż wbrew naturze, wbrew temu, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, że wszystko powinno dziać się "po kolei", a prawdziwy mężczyzna powinien posadzić drzewo, zbudować dom i spłodzić syna.

    Wiersz jest bardzo dobry, zatrzymuje i inspiruje do wielu przemyśleń. Także pierwsza cz. dyptyku.
  • Grain 29.08.2022
    |Dzięki.
    To ziarenko - to bodaj moja pierwsza udana metafora, jeszcze z początku prowadzania się z nimi po portalach.
    Pomyśleć, że ktoś mi zarzucił, że za bardzo metaforuję.
    Zatwierdziłaś - wreszcie to napisałem.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania