Coś z Czyngis-chana

Współczesny Mongoł, pozostał niewolnikiem

bogacenia się i kęsim na ile mu się pozwoli

i poszczęści.

Nie przyznaje się do Złotej Ordy,

kiedy może stracić życie za jarłyk,

ucieka z Kazania jako wojownik czasu tryfidów.

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Marek Adam Grabowski dwa lata temu
    Trochę gorzka refleksja. Pozdrawiam 4
  • Grain dwa lata temu
    Dzięki, pewnie powinienem coś dodać. Myślę.
  • Grain dwa lata temu
    Dodałem tylko słowo - tryfidów,
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Grain↔"Dzień Tryfidów" to jedna z moich ulubionych książek:)↔Chociaż "Poczwarki" też nie gorsze:)
    Nawet pasuje, to... dodanie↔Pozdrawiam?:)
  • Grain dwa lata temu
    Dzięki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania