cr?

czas swój marnuję, zawsze, nieustannie,

zmarnuje go ten, komu o tym truję,

nie rozumiesz?

szczegół mały, podejdę indywidualnie:

nic co się stało nie jest aż tak ważne!

 

nic się nie liczy, nawet gdybyś chciał,

kilka pokoleń i pamięć dziejów znika,

kiedyś bohater, dzisiaj byle cap,

po co komu stres?

to zwykła Boga drwina!

 

w apatię popadłem, już nic nie czuję,

wyrwać się z sideł muszę prędko,

bo w jasny dół, ciemnych myśli sunę

i słyszę jak wkoło zamyka się piekło,

własnych myśli pułapka nie do rozbrojenia,

sam siebie chcesz wyciągnąć, biedny kaleko?

z własnego więzienia nie dasz rady uciec...

 

bo zna każdy Twój strach, lecz i pragnienia,

własny rozum jest twym największym wrogiem,

musisz go oswoić i poddać go sobie,

bo inaczej na zawsze zimne będzie ciepło!

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania