Cudem
poganiające myśli
pchnięcia kierujące
na drogę
drogę dziurawą
drogę bez podpowiedzi
bez kamieni
o które można się potknąć
dziurę zauważę
ale kamień?
byłby przeoczony
obwiniany
za spotkanie twarzy
z zimnym asfaltem
nie ma na drodze kamieni
dziury swą prezencją
wygnały wszystkie inne
przeszkody
idę więc świadoma
braku kamieni
a jednak osuwa się noga
wpadam
dopóki ma kobieca forma
nie zatrzyma na zwężeniu
szerokiego biodra
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania