Cudowna chwila

Cudowna chwila, ulotna, płocha

Niewinna, czysta – ktoś cię pokochał

Choć chwilę wcześniej, niczego nie było

Pstryk. Czary - mary – i się spełniło

Budzisz się rano i myślisz o niej

Czujesz Jej zapach, twe serce płonie

Motyle w brzuchu, gdy ją zobaczysz

Szczebiot radosny – co skrawkiem nieba

Słowa co sycą – słodkie jak miód

Oczy co płoną, zwalają z nóg

Cieszy cię wszystko – sam fakt, że jesteś

Dyskretny uśmiech, oczy niebieskie ...

I przesłoniłaś mi cały świat

Który bez Ciebie, nie jest nic wart

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • aksolotl rok temu
    płonące serce - zawał albo święty, i tak źle, i tak niedobrze. płonące oczy - zapalenie spojówek, najgorzej.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania