Cudowna Erotika Rosen Tantau

Pochylam się nad kwiatem

O płatkach

Utkanych z aksamitu

Powoli wtulam w nie twarz

Zatracając się we wspomnieniach

Wspomnieniach

Którymi się krztuszę

Bo nadal jesteś w nich ty...

 

To Ty kiedyś dałeś mi taką różę...

O barwie równej szkarłatu

Płatkach delikatnych

Niczym wiatr

Zapachu odurzającym,,,

Jak moja miłość

I kolcach...

Raniących jak Ty

 

Ujmuję kwiat w drżące dłonie

Cierń

Wbija mi się boleśnie w palec

Na opuszce rośnie szkarłatna kropla

A w kącikach oczu...

Pojawiają się łzy

 

Nie chcę dłużej cierpieć!

Pora zapomnieć!

 

Róża znika...

A pozostaje tylko wspomnienie jej aromatu

I Twoich dłoni na moim policzku...

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Tina12 05.07.2016
    Zostawiam zasłużone 5.
  • Calypso 05.07.2016
    Dwie pierwsze zwrotki są bardzo ładne, ale następnie nie za bardzo do mnie przemawiają :p 4
  • Szalokapel 07.07.2016
    Druga zwrotka najbardziej przypadła mi do gustu. Cały wiersz bardzo dobry! Ogolnie cudowne jest to porównanie kwiatu do miłości. 5
  • Rasia 08.07.2016
    "Płatkach deliaktnych" - delikatnych*
    Przykry wiersz o stracie, bólu, momentami przeplatany nićmi erotyzmu. Czytelnik aż czuje taką namacalną tęsknotę bijącą z podmiotu, chce powrotu dawnych chwil. Zostawiam 5, bardzo dobry tekst :)
  • Larwa 09.07.2016
    Dziękuję za szczere słowa :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania