Cykuta
Cykuta to trucizna, która zabija
Nie ma dla niej lekarstwa ani ratunku
Ktoś, kto ją wypije, jest jak okuta
W łańcuchy śmierci, co nie dają ucieczki
Cykuta to roślina, która rośnie
Wśród innych ziół, co mają lepszy smak
Ktoś, kto ją zjada, jest jak skuta
Przez głupotę, co nie pozwala odróżnić
Cykuta to słowo, które rani
Jak ostrze, co jest ukuta z nienawiści
Ktoś, kto je wypowiada, jest jak kikuta
Bez serca, co nie potrafi kochać
Cykuta to los, który czeka
Na tych, co zgrzeszyli i nie żałują
Ktoś, kto go przyjmuje, jest jak obkuta
Przez pokutę, co nie daje przebaczenia
Cykuta to zagadka, która mami
Jak skarb, co jest odkuta z ziemi
Ktoś, kto jej szuka, jest jak wykuta
Z kamienia, co nie ma uczuć
Cykuta to historia, która żyje
W pamięci ludzi, co ją znają
Ktoś, kto ją opowiada, jest jak zakuta
W czasie, co nie pozwala zapomnieć
Cykuta to cykuta, która zabija, rani, czeka, mami, żyje
Nie ma dla niej miejsca w świecie, co jest piękny
Ktoś, kto ją lubi, jest jak Kalkuta
Miasto, co jest kuskuta przez biedę
Cykuta to cykuta, która nie ma sensu
Nie ma dla niej rymu w wierszu, co jest śmieszny
Ktoś, kto go pisze, jest jak mańkuta
Koń, co jest podkuta przez głupca
Cykuta to cykuta, która nie ma końca
Nie ma dla niej granicy w życiu, co jest krótkie
Ktoś, kto jej unika, jest jak rozkuta
Łańcuch, co jest przekuta przez mądrość
Cykuta to cykuta, która nie ma nic
Nie ma dla niej wartości w świecie, co jest bogaty
Ktoś, kto jej nie zna, jest jak niepodkuta
Podkowa, co jest szczęśliwa przez los
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania