Czara

Dosypałeś Panie do naczynia duszy

Zatrzęsienie najróżniejszych przypraw

Pełnych wzlotów, upadków i wzruszeń

Gdzie nawet najmniejsza szczypta

Przyprawia o zawrót głowy

Że swiat może być tak kolorowy

Teraz kiedy patrzę, czuję

Jak ból dziurę wywierca

Jak szczęście łzy kryształowe rodzi

Już nie mogę przestać płakać

Już nie chcę się oswobodzić

Z czasu gdzie minuta jest wiecznością..

Średnia ocena: 2.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Dekaos Dondi ponad rok temu
    Catrina↔Ano jednemu słodyczy czara, a drugiemu goryczy cała:)↔Pozdrawiam😉
  • Catrina ponad rok temu
    Zgadzam się 🙂
  • PatrycjuszKR ponad rok temu
    Przepięknie napisany wiersz 😁😊
  • Catrina ponad rok temu
    Dziękuję 😊
  • piliery ponad rok temu
    Jak Bóg mi miły nie wiem czego chcesz od Pana Boga a i On zapewne ma problemy ze zrozumieniem.
  • Catrina ponad rok temu
    Czasem trzeba zaufać ..
    nie koniecznie chcieć 🙂 jeśli chodzi o zrozumienie ..nie jestem Bogiem nie sądzę
  • piliery ponad rok temu
    Catrina a gdzie w Twoim wierszu to ZUFANIE? Bardziej widoczna jest rezygnacja (choć nie bardzo wiadomo z czego)
  • Catrina ponad rok temu
    piliery patrzę i czuję nie chcę się oswobodzić z kalejdoskopu uczuć i wrażeń gdzie płacze ze szczęścia kryształowymi łzami... tak są zle chwile wtedy ufam że może być lepiej bo kolorowy świat choć go czasem nie rozumiem przyprawia o zawrót głowy.... ale każdy widzi świat inaczej😊
  • piliery ponad rok temu
    Catrina bardzo to mętne
  • Grafomanka ponad rok temu
    Patosem stoi ten 'wiersz', a to wielki błąd... myślę, sama stosuję, w rozmowie z Nim, najprostsze słowa, bez udziwnień i górnolotnych wzruszeń.
    Spróbuj napisać jeszcze raz to samo, ale bez tych 'naczyń duszy', 'szczęście łzy kryształowe rodzi' i temu podobnych bzdur...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania