Czarne i białe

Wszystko kiedyś wyblaknie, nawet najbardziej kolorowe wspomnienia ,staną się czarno - białe.

Tak naprawdę nigdy nic nie jest albo czarne albo białe ,zazwyczaj pomiędzy są odcienie szarości . Kiedyś nie było kolorowych filmów, ani bajek ani kolorowych zdjęć. Nikomu po prostu nie przeszkadzał brak koloru.

Na czarno - białym zdjęciu, czarno - biała dziewczyna z czarno - białego świata ,która po prostu zgubiła kolory.

Lubię szarość ,odróżnia mnie od czerni i bieli i chyba będzie moim ulubionym kolorem. Kiedy nie ma już zielonego czy czerwonego po prostu noszę biały lub czarny, najczęściej jednak szary.

Życie jest jednym wielkim płótnem ,na którym malujemy swoje chwile, te szczęśliwe są pełne koloru a te mniej szczęśliwe malujemy w odcieniach szarości. Czasem słyszę kolory, zielony daje mi nadzieję, czerwony złość, żółty uśmiech, niebieski radość, a szarość daje mi spokój.

Niektórzy myślą, że coś jest tylko białe lub czarne. Jednak pomiędzy tymi kolorami ,kiedy je zmieszamy zobaczymy różne odcienie bieli i czerni.

Ludzie chcieliby, żeby zawsze wszystko było proste, czyli albo białe, albo czarne. To głupcy, bo świat złożony jest z wielu odcieni szarości.

Ten kolor jest jednym z moich ulubionych, ale nie lubię tych wszystkich szarych ludzi. Stają się przez to niewidoczni.

Na kolorowym zdjęciu kolorowa dziewczyna w kolorowym świecie. Widzicie to? teraz rozumiecie jak to jest kiedy brakuje koloru.

Mój świat taki właśnie jest , czasem zupełnie pozbawiony koloru.