Czarny impuls
Czarny impuls niszczy myśli
Czarna przestrzeń mrocznych liści
Ognista otchłań pali wnętrze
Ostra szabla tnie me wnętrze
I na pięknej górze widzę
Serce, które nie chce nic dać
Serce, które światło gasi
Serce, które zła moc dusi
Moje gardło jest bezbarwne
Moje dłonie są zjełczałe
Moje serce oszukane
Bo już nic mi nie jest dane
Nie chcę wracać do tych myśli
Nie chcę widzieć mych korzyści
Chcę żyć w raju brzydkim raju
W popielatym moim gaju
Gdzie zjadają mnie poczwary
Gdzie latają jak komary
Które piją moją krew
Które piją tak jak zlew
Wodę czarną, która jest
Daleko by być The Best.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania