czarny zachód słońca

czarny zachód słońca

nad moją głową

chmury

gnane powiewem śmierci

jak szalone

przed siebie

 

osuwam się na ziemię

gorącą i miękką

przed drzwiami tunelu

pełnego cieni

i twarzy nieznanych

krew spływa po jego ścianach

 

cykl

zaczął się od nowa

więc i ja

umrę

a potem narodzę się

na nowo

u Twoich stóp

jak ognisty ptak

gotowy do lotu

 

wzlecę ponad

uwięzionymi w łonach

przeklętymi przez Bogów

napiętnowanymi

i porażonymi strachem

przed kolejnym dniem

w bezruchu

na bezdechu

nie próbującymi nawet

spróbować

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • Grafomanka dwa lata temu
    I co dajrim, rozwalamy i robimy z tego wiersz?
  • darjim dwa lata temu
    Myślę że to już jest wiersz. Wiersz albo wierszo podobny twór mój. 😀
  • Grafomanka dwa lata temu
    Zaczęłabym od końca...

    spróbować na bezdechu wzlecieć ponad strachem
    później stanąć przy Twoim boku
    zacząć od nowa
    nawet umrzeć jeszcze kilka razy
    aż krew spłynie po ścianach
    oczyści kolejne dni

    znikną twarze w cieniu
    w tunelach pojawi się światło
    i droga
    na jeszcze jedną szansę

    Coś takiego mi się wyświetliło...
  • darjim dwa lata temu
    Czyżbyś korzystała z generatora wierszy?
  • Grafomanka dwa lata temu
    darjim, nie obrażaj mnie... ja piszę na podstawie tego, co widzę
  • darjim dwa lata temu
    Grafomanka takie słowa ci się nasunęły po lekturze moich?
  • darjim dwa lata temu
    W takim razie teraz ja przepraszam! Nie miałem zamiaru cię obrazić. Po prostu pytałem.
  • darjim dwa lata temu
    Teraz moja kolej:

    wzatuję na bezdechu wysoko
    patrzę na nas śpiących
    nieświadomych tragedii
    która za chwilę się wydarzy
    zakochamy się w sobie bez pamięci
    i utoniemy w tym uczuciu na chwilę
    lub na trochę dłużej
    nigdy na zawsze
    nigdy na to się nie zdecydujemy
    zbyt zakochani w sobie
    umrzemy samotnie kiedyś tam
    rozpięci na swych krzyżach
    jak plakaty na ścianach
  • Grafomanka dwa lata temu
    Nie, to już nie to...
  • darjim dwa lata temu
    Grafomanka szkoda.
  • darjim dwa lata temu
    No, to trudno...
  • darjim dwa lata temu
    Myślałem, że wywiąże się jakiś dialog.
  • Grafomanka dwa lata temu
    Ale nie o miłości...
  • darjim dwa lata temu
    Grafomanka ja tutaj raczej nie widzę tego uczucia. Moim zdaniem jest nawet nieźle. To mógłby być całkiem niezły pomysł. Decyzja jednak należy w tym momencie do ciebie.
  • Grafomanka dwa lata temu
    To sobie go opublikuj, jak ci się podoba...
  • darjim dwa lata temu
    Grafomanka pisząc o sensie miałem na myśli publikację.
  • darjim dwa lata temu
    Nie. Nie. To ty jesteś autorką słów. Ja chciałem zrobić z tego dłuższą formę, nad którą pracowalibyśmy oboje. Wtedy miało by to jakiś sens.
  • Grafomanka dwa lata temu
    Sorry, ale ja jestem samotnym wilkiem... chociaż teraz wg poprawności to trzeba inaczej, ale pal licho, no więc ja nie pracuję z kimś. Pomóc mogę i tyle...
  • darjim dwa lata temu
    Grafomanka okej. Przyjmijmy, że tak jest. Dzięki wielkie za wymianę zdań. Życzę powodzenia.
  • Grafomanka dwa lata temu
    darjim wzajemnie! Niech moc będzie z tobą...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania