czarownice z Eastwick

Margaret dostrzega przez piwniczne okno

swoje nogi będące częścią postaci

idącej z psem na spacer

 

szkicująca swój autoportret z łzą

Lucy daje wychodne

drążącej ją opitej kropli

 

w sąsiednim pokoju śpi albo nie śpi

zamężna Crisstel

zbyt dobra za biedna na donaszanie samotności

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Lotos 4 miesiące temu
    Pasowałbyś do tego filmu, jako taki demonek, z jednym okiem malutkim, drugim wielkim, wybałuszonym i nosem w kształcie penisa, trochę poddenerwowany by nabrzmiewał, a czasem nawet sztywniał, wszelkie kobiety o bardzo dziwnych fantazjach szalały by za tobą.
  • Grain 4 miesiące temu
    w psychiatryku byłeś ZDROWO pierdolnięty
  • Lotos 4 miesiące temu
    Haha mały pedałku, a jak tam Różewicz?
  • Marzena 4 miesiące temu
    Lubię czarownice. Jak by nie osadzał mogą więcej niż innym się wydaje. Fajne
  • Marzena 4 miesiące temu
    Osądzał

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania