CZAS
Słońce wschodzi i zachodzi
Lata mkną jak zimy
Tak nie dawno w piaskownicy
Dzisiaj u dziewczyny
Tak nie dawno, jakby wczoraj
Nad Wisłą spacery
Pożniej, piłka, boks,zapasy
Po winie numery
To jakby stało się to przed chwilą
Eros postradał zmysły
Do domu wróciłem meżczyzną
Beztroskie lata prysły.
Wspomniała, że jej bliżniaki
To Moje lustrzane odbicie
Zapomnieć czas o hobby i rozrywkach
Zacznie się prawdziwe życie
Znowu powrócę do piaskownicy
Kubełki niosąc i łopatki
Bo ojca potrzeba dzieciom
Lecz żyć nie mogą bez matki.
Bogumil Bujak 11/09/25
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania