czas jest do bani
za każdym dniem nowa zmarszczka rośnie
włosy kiedyś były czarne jak noc
dziś szare jako mgła poranna w ogródku
oczy co w nich zapalona iskra młodości
dziś cierpieniem pełne
skóra dawniej gładki półksiężyc
dziś szorstka i pomarszczona
usta wcześniej wesoło się śmiały
dziś smutkiem przesiąknięte jak stracone nadzieje
we wnętrzu wieczna młodość tkwi
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania