Czas pandemii, czas hipokryzji
Zamknięto fitness oraz siłownie,
gniazda covidu, życia bez celu,
gdyż młodzi, starzy, ćwicząc i skacząc
się przyczyniali do śmierci wielu.
Szczęściem kościoły dalej są czynne,
gdzie „życie starszych najwyższym celem”;
babcie, dziadkowie więc bez obawy
mogą swe siły wzmacniać natchnieniem.
Czas więc siłownie zmieniać w świątynie
nowej religii „Zdrowie to Wiara”;
tam już pandemia bez prawa wstępu.
„Ludzie się modlą? Nie można karać”.
Komentarze (73)
Ludzie zbankrutują, załamią się, będą samobójstwa rozszerzone i narodowy dramat.
Siłownie powinny być czynne całą dobę, bo ludzie mąją różny rytm, tym bardziej teraz.
Dobry tekst.
Pozdrawiam
Żeby coś pisać, trzeba wpierw sprawdzić, a nie szkalować dla samego szkalowania.
Gania od jednej do drugiej i sprawdza księgi rachunkowe.
Stąd takie stwierdzenie :)))
Aa... nie wiedziałem :)
Czyżbym myślał o tym samym? ;)
Tylko niektórzy mają zwarcie pośladków.
Ten wiersz nie aspiruje do wielkiej poezji.
To satyra. Celna,
A jak ktoś wypisuje kocopoły o siłowniach jako pralniach to faktycznie jest bardzo śmiesznie.
Jak to nie trzeba czasem nawet słów... ;)
Pozdrawiam
Również pozdrawiam.
Inna jest kwestia dlaczego posiadając 11.000 respiratorów nie mamy ludzi którzy by je obsługiwali. A można było nauczyć studentów medycyny.
Wartości artystycznej tego dziełka nie oceniam.
Podaję przykład: "Zamykane są kościoły jako wylęgarnia covidu. Zostają otwarte siłownie i kluby fitness, gdyż tam nie było ognisk pandemii (PS. To jest zgodne z prawdą). Teraz Jarema napisał satyrę na to.
Odpowiadam:pod tym przykładowym wierszem Jaremy: "Co za idiotyczny w swej wymowie wiersz. Takie podłe instynkty prezentuje. Jak mnie źle, to niech innym będzie jeszcze gorzej. Zupełnie jak za komuny. Ja nie mam, ale temu co jeszcze cokolwiek ma też odbiorę, choćby przez donos do odpowiednich urzędów".
PS. O kurde... coś mi to przypomina...
Pewnie jest niezdiagnozowany i tym sposobem nieświadomy własnego uchynięcia.
Specjalistka od prozy targówka :)))
No, ona działa w myśl:
Masochista do sadysty:
- Zbij mnie!
A sadysta na to:
- Nie!
;)
Pokazałem ci opcję z drugiej strony, I proszę, tego już nie zrozumiałeś.
No proszę... dalej nie zrozumiałeś. To już nie będę podawał innego przykładu. Szkoda tłumaczenia.
Na oszołomstwo nie ma leku.
Zakończę tę bezowocną "dyskusję". Faktycznie, muszę przyznać rację innym komentatorom - oszołomstwo jest niewzruszonym betonem.
Prawda w oczy kole, prawda?
Od innych ludzi zaś się odczep.
Nie interesuje mnie twoja wiara, interesuje mnie, aby twój instytucjonalny kościół zajął się sobą, a nie wpieprzał w moje życie, w życie publiczne i polityczne. Wtedy będzie zgodnie z zasadami współżycia ludzkiego, obowiązujących w Europie już od dawna; nikt nikomu nie będzie wchodził w szkodę.
A ocena oszołomstwa jest zapewne dla Ciebie bezwartościowa.
PS. Właściwie jest - rozum i logika. Ale nie można jej podać w żadnej postaci...
Drzewiej, lata temu, jej rolę spełniał kryształek ;)
Tylko woda święcona nie ma tego charakterystycznego zapachu płynu do dezynfekcji.
Co nam pozostało... jeno śmiać się z absurdów i debilizmów. Póki jeszcze choć trochę nam do śmiechu.
To jest myśl!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania