Czasem
Wieczór w niedzielę czy już poniedziałek
Gdy myśli wbiją cię w czasu rzekę
Kołem zatoczą nad drog rozstajem
Płynąć mam z wodą czy iść tam pieszo
Błądzę po drodze siadam na bruku
Płaczę i na czworakach idę
Z kolan znów wstaję i biegnę czasem
Nie chcę się spieszyć
Wszak jeszcze żyję?
Komentarze (4)
droga
pozbawiona ciężaru grzechu
będzie lekka jak liść
..
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania