Czekam

nie chcę wystawić nienawiści w awangardzie uczuć

walczę by pustki po tobie nie zapełnić nią

nie ma cię - sam nic z tym nie zrobię

czekam na znak z gorącym sercem i zimną krwią

 

czy wyrwiesz minie z zadumy kiedyś? ze stanu hibernacji

co ochrania mnie przed życiem bez twych ust

- czuję się dobrze? czy tez znakomicie?

powtarzam jak w obłędzie z ukrywaną goryczą

 

tylko gdy zbliża się noc - ciepły powiew do gór

budzi smutek i żal – prócz nich nie mam nic

oczy utkwione w dal i jedyna myśl

iść iść jak najdalej iść stąd

 

ale nie ma krainy i miejsca na ziemi

gdzie zapomnę to tym, że właśnie cię tu nie ma

twój obraz niosę ze sobą jak tatuaż

bo jeśli brak sercu uczuć umysł snuje marzenia

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania