czekam na list

w wyczekiwaniu na list

głupi gest prostą treść

mijał czas kilka lat

na włosach szron

na szyi chomąto

związany z przeszłością zaprzeczam

kwitną jabłonie

serce na dłoni pąki różowe

cud natury nietrwały

miłość pomiędzy nami

bez słów bez uśmiechów

co raz mniej nas

umieram z każdym dniem

w szalupie brudna woda

za horyzont dostać się nie umiem

bez nadziei

nie ma szans na lepszy czas

wypatruję bardzo chcę

by jeden dzień naszym się stał

 

zapisany czarną czcionka

w żółtym kalendarzu nad lodówką

miłość i złodziej zjawia się

przychodzi skrycie

przewraca życie do góry nogami

czasem mówię nie wierzę

coś się wydarzy

ktoś szczęście podpalił

lecz serce nie sługa

kobieta przychodzi

kobieta odchodzi

 

lecz ja kocham wiernie twoje oczy niebieskie

długie włosy miedzy palcami

smagane smakiem wiatru

zatracam się w tobie

głupiec w kieszeniach z kromką chleba

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania