Czerwona mini
Dziś mam na sobi czerwoną mini,
ale tak naprawdę którą się nosi jak ogień.
Tkanina jest tylko pretekstem,
by spojrzenia płonęły tam,
gdzie kończą się wypowiedzi.
Kiedy idę, świat zapomina oddychać .
Za późno, bo jestem tornadem w szpilkach,
burzą, która sama wybiera,
kogo porwie dziś ze sobą.
Czerwień nie pyta o zgodę,
Ludzie patrzą i nie wiedzą,
czy powinni klęknąć,
czy uciekać.
A Ja?
Jy tylko poprawiam włosy
i uśmiecham się tak,
jakby cały świat
był na kolanach.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania