Życie nastolatków cz. 1

Znowu to samo. Gdy tylko przekroczyłam próg domu usłyszałam krzyki swoich rodziców.

- To ciebie nie było przez 4 lata i sama zajmowałam się tym domem i naszą córką, więc chociaż raz mógłbyś przestać mi wypominać, że niby źle ją wychowuję! - krzyczała mama.

- Bo to prawda! Ma coraz gorsze oceny, chodzi na wagary, nie wiadomo z kim się zadaje... I ty chcesz powiedzieć, że to jest normalne wychowanie? - odpowiedział tata.

- Może w tym wychowaniu zabrakło roli ojca, pomyślałeś o tym?

- Ja w tym czasie zarabiałem na nas, na nasze życie. A ty nie potrafisz nawet zająć się swoim dzieckiem.

- Mam już tego wszystkiego dość!

Mama poszła do pokoju, zatrzaskując za sobą drzwi, a tata nalał sobie kolejnego drinka.

No tak... Bez alkoholu się nie obejdzie. Od kiedy tata wrócił z zagranicy, kłócili się tak codziennie. Czasami nawet cieszyłam się, że mam szkołę, bo nie musiałam tego wszystkiego słuchać, a przynajmniej nie cały czas.

Zaszyłam się szybko w swoim pokoju, położyłam w łóżku, puściłam muzykę i, jak to miałam w zwyczaju za każdym razem przed pójściem spać, zaczęłam analizować moje życie.

Następne częściŻycie nastolatków cz. 2

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Ginny 03.04.2016
    Niby dobrze, ale czego część 1? Musisz wymyślić tytuł :) Rozmowa matki z ojcem była taka nie emocjonalna, przynajmniej mi tak się wydawało... I to, że wróciła do domu i poszła spać... Błędów ortograficznych nie zauważyłam, oprócz tego:
    "To ciebie nie było przez 'cztery' lata i sama zajmowałam się tym domem(,) i naszą córką..."
    Zostawiam 4 :D
  • Sylwia17 03.04.2016
    Właśnie mam problem z tytułem :/ Dziękuję za opinię! :)
  • KarolaKorman 03.04.2016
    ,,- To ciebie nie było przez 4 lata i sama zajmowałam się tym domem i naszą córką,'' - w tym zdaniu nie ma żadnego błędu
    Przyjęło się, że liczby pisze się słownie, ale można też tak, trzeba być tylko konsekwentnym w swoim działaniu. Przecinek wskazany przez poprzedniczkę jest zbędny :)
    Nie wiem też dlaczego Ginny doszła do wniosku, że bohaterka,, poszła spać'' ?
    Proste, zwykłe opowiadanie o codziennym życiu. Nadaj mu jakiś tytuł, żeby go można po nim skojarzyć. Zostawiam 4.5 czyli 5 I czekam na ciąg dalszy :)
  • Ginny 04.04.2016
    Karola mój błąd :(

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania