cześć
to ja mister Ed – koń który mówi
Wilbur Post został na swoim ranczo koło Olaboga City
z przysposobionymi Bolkiem i Janem Pawłem
więc dopiero po dwudziestej drugiej pocałuje żonę
mnie przez agencję aktorską oddał w leasing do telewizji
która teraz robi western
kto pierwszy ukradł lejce
i komu one niepotrzebne
żebym przeciągnął was pociągowi i pod wierzch
na zieleńszą stronę wygonu
gdzie można łapać wolność za grzywę
i pozbyć się podogonia
nie przejmujcie się tą wozaczką
rozpaczliwie machającą maseczką w kropeczki
ona tylko zgubiła zatyłek burt załadowczych
wypadł przez samowypięcie z łańcucha
Komentarze (5)
qń co gada
Dlatego wszystko plącze ci się w głupotkę. Poeta po 80-ce. że cię wcześniej nie poznałem.
A gdzie wydawałeś swoje utwory w latach 1970-1898?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania