„Człowiek, który zdemoralizował Hadleyburg”

kto ciągnie Wóz Ognisty*

 

Od ząbkowanie był za stary na wnoszenie zaufania

wartościom z upustu warg.

Miał nieomylny słuch, kiedy udawał osobę

do wyrolowania w kwitnącej doniczce obiecanej.

 

Na granicy igielnego szlabanu pod śledzia,

okazywało się, że kicający zając lub

niewymagający koń starego szmaciarza,

z pętającego się wciąż pomiędzy nogami dzieciństwa,

to pociągowy człowiek, po piątym szlifie

odrostów poznania dobra i zła.

_____________

* Patrick White

Średnia ocena: 2.4  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania