Człowiek marzeń
Czemu, będąc członkiem marzeń na łożu śmierci swych snów,
nie możemy z wcześniejszej ścieżki zboczyć – tańczących martwych głów?
Wyjrzeć na drogę szczęścia złotą, w której las przeżyć i prób,
gałązek każdy – część życia w drodze do piękności reprezentantem.
Jednak, widząc wszystkie szczęścia, niezatrzymany jest nasz chód.
Człowiekiem marzeń można określić – społeczeństwa kolaborantem.
Czemu ideą swoją, podejściem do życia, człowiek nam nie pozwala?
Czemu próba każda jest marną obelgą, od kulis ludzkich zakończona?
Próba ścieżki po obeldze ludzkiej zmienia sposób jej przez nas postrzegania,
po czym zboczenie na śmierć – bez widzenia – jest spełnione.
Nie każdej sytuacji to określenie dotyczy,
nie każdy jak zwierzę przez innych jest uczepiony na smyczy.
Człowiekowi każdemu takiemu pokłon oddaję.
Człowiek marzeń – to iż idący pięknym gajem.
Ludzie – niech bez celów na śmierci łożu pozostaną
i w piękności innych się nie mieszają.
Widząc człowieka marzeń.... Człowieka marzeń.... Człowieka marzeń.... Człowiek marzeń....
ahhhh... ten człowiek marzeń.
Komentarze (3)
"zboczenie na śmierć – bez widzenia – jest spełnione."
Poetyckie, czy artystyczne, to nie dlatego że wypełnione bredniami, a obrazowe prezentowane reflekcji bądź wrażeń autora.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania