Człowiek miasta

Zygmunt Jan Prusiński

CZŁOWIEK MIASTA

Nazbierał szyszek leśnych

bo nie ma na węgiel

oszukany człowiek miasta.

Poświęcił życie - dla wiary,

tak ładnie mówił

pierwszy sekretarz Władysław Gomułka,

jeszcze lepiej namawiał Edward Gierek,

chytrzejszy był Wojciech Jaruzelski

- nie wypadało mu w mundurze zdrajcy

mówić tak samo o Eldorado w Europie,

na pograniczu dwóch rzek: Odry i Wisły.

Zresztą człowiek miasta był oczytany,

pisał też do siebie wiersze patriotyczne.

Świeczki w oknie ustawiał równo,

tych świeczek było coraz więcej -

parapet nucił ognistym płomieniem,

było widno od tej zorzy światła.

Każda świeczka to ktoś z odchodzących

ważnych ludzi,

dziś nie pamięta nikt

bo problemy zacisnęły się

a walka dnia taka sama do znudzenia,

człowiek miasta taki sam

od środka,

tylko posiwiał,

wyszczerbiał,

twarz podobna do dziadka...

 

Nazbierał szyszek leśnych -

człowiek

już lasu...

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania