Cztery strony Świata

Wschód, zachód, północ i południe

Na cztery strony tej pięknej krainy

Moje słowa rozgrzewają serca niczym harlequin

W każdym zawarte inne nowiny

A u czytającego za każdym razem pojawiają się inne miny

Staram się uciekać od rutyny

Mimo że dookoła mogę usłyszeć kpiny że składam sobie rymy

Dla tych co nie rozumieją

Zapraszam was na dumy

Nie rób głupiej miny pożeracz zgnitej wędliny

Dzięki takim jak ty wspinam się na umiejętności wyżyny

Nie rozumiesz tekstów przesłania

Przecież rzeczywistość

Towarzyszy nam od dziejów zarania

Ale to tylko inteligentny jej mądrość pochłania

A u takich jak ty dąży jedynie do płukania bo stajesz się obiektem przez takich jak ja wyśmiewania

Dla uproszczenia

Nie zaburzając Twego toku myślenia

Opowiem Ci co tak na prawdę każdy mój tekst zawiera

Nabijam się z każdego miliardera, który się nachapał po rodzicach a nie zaczynał od zera

Podnoszę na duchu tych, którzy stracili kontrolę przy życia swego sterach

Nawołuje do poprawy tych , którzy depczą życia ludzkiego dogmaty

Przypominam by pomóc każdemu, który wylądował na życiowej macie

Bowiem sam nie wiesz kiedy będziesz leżał tym razem być może na klacie

A własnych odczuciach zapisanych na wszystkich otaczających mnie murach

Od Wersalu aż po potyczki w zapchlonych dziurach

Każde otoczenie wywołuje wspomnienie zarówno blaskiem radości jak i skarcenia kamieniem

Wywołuje uczucia, które zrodziły chęć do ducha zatrucia ale i tych co zbudziły do ponownego odkucia

W uczuciach zawarte wszelkie historię z fartem

Bowiem nie mam wrogów

Każdego traktuje jak by był moim bratem nawet gdy niegdyś chciał pozostać moim kątem

Upadki w naszym życiu pełnią funkcję Stop klatki

Filmy ściągające do bólem przesiąkniętej matni

Często nawet nie wiesz że słowo niczym miecz obosieczny rani

A później nie możesz sobie poradzić z pretensjami

Pytam w prost

Co jest do jasnej cholery z nami?

Że jako pasożyt czujemy się życia Panami

Dla takich błaznów wymyślono nagrodę grami

Bowiem nigdy w swym życiu nie było za sterami tylko przez innych byli sterowani

A jak zadasz pytanie to trafiasz w pustkę i słyszysz odpowiedź " nie odpowiem wam kochani bowiem mam ciężar testosteronu poza włosami "

Nie oceniają jeśli sam nie lubisz być oceniany

Nigdy nie wiesz jakie sytuacji towarzyszą rany

Nie każdy w życiu zaznał miłości

Nie wyszedł pełnego radości

Nie zaznał wyrozumiałości

Jedyne co poczuć tylko smak karalności

Teraz się dziwisz że często się złości?

A tak naprawdę on sam nie wie co w jego sercu gości

Myślę że wyjaśnienie dość proste niczym włosów prostowanie

Słowa przemyślane a nie klepane na kolanie

Nie istotne co się stanie

Steruje mną dobrych rymów klepanie

A tych co to potępiają

Na swój demoniczny sposób wyprostuje

A Tym co to szanują

Serca dziękuje

Dzięki takim jak wy

Cały czas w tym temacie pracuje

Skowyt moralizatorstwa przepełniony

Ależ coż za zmiany

Czyżby wilczy duch został opętany?

Odpowiem z uśmiechem na twarzy

Nawet sobie nie wyobrażasz co mi się marzy

Ale dowiesz się

Gdy będę ścierał Twój uśmiech z twarzy