Czuć Cokolwiek

Nikt nie miał piękniejszych oczu niż ona, a uderzała tak mocno, że widziałam gwiazdy.

Byłam zamknięta w kuchennym słoiku.

Odstawiona na półce z ciepłego drewna,

odkręcanym tylko w określonym celu.

Może sama się w nim zamykałam?

Znów jej szukałam.

Na początku by nie czuć nic, później by czuć cokolwiek.

Tak kocham wilczą wiśnie,

co płynie w moich żyłach.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania