Podoba mi się.
Tylko ona nie potrafiła kochać, a świadczy o tym liczba mnoga - mężczyźni. Można bez szkody dla wiersza, a nawet z pożytkiem dla niego, wyrzucić drugie że*
Anonimrok temu
A może po prostu kochała za bardzo? I o tym świadczy liczba mnoga? :)
A odnośnie "że"... czułam, że ten wiersz ma się w "że" kąpać. Zanim wrzuciłam tu, na opowi, zrobiłam to samo, co mi sugerujesz. Zrezygnowałam jednak, potrzebuję tu "że" w takiej ilości.
W liczbie mnogiej :)
Akt miłosny jako taniec, pełen zaangażowania rytmiczny ale i synchroniczny, spójny. Uważam, że muzyka z fizyczną miłością może stanowić jedność, nie tylko tylko tło ale może przenikać się, czego wyrazem może być pełen pasji „taniec”.
Anonimrok temu
Może, i się przenika.
Aż do chwili, w której właśnie! słychać tylko muzykę dusz, które to jedną się stają w miłosnym tańcu :)
Komentarze (4)
Tylko ona nie potrafiła kochać, a świadczy o tym liczba mnoga - mężczyźni. Można bez szkody dla wiersza, a nawet z pożytkiem dla niego, wyrzucić drugie że*
A odnośnie "że"... czułam, że ten wiersz ma się w "że" kąpać. Zanim wrzuciłam tu, na opowi, zrobiłam to samo, co mi sugerujesz. Zrezygnowałam jednak, potrzebuję tu "że" w takiej ilości.
W liczbie mnogiej :)
Aż do chwili, w której właśnie! słychać tylko muzykę dusz, które to jedną się stają w miłosnym tańcu :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania