Czuj się przegranym.
Mam świadomość, że każdy z nas w pewnym etapie swojego życia, chcę się rzucić w przepaść i mieć wszystko z głowy. Zazdroszczę ludziom, którzy pchną naprzód, nie martwiąc się, o konsekwencje swoich czynów; to ludzie stworzeni do działania, którzy mało mówią, a o wiele więcej robią. Ja należę do ludzi, którzy mało robią, a jeszcze mniej mówią, choć od gadania preferuje pisanie.
W nocy nawiedzają nas księgowi; to wulgarny proces podsumowania naszego życia, cały spis wykorzystanych i niewykorzystanych szans. Człowiek się wtedy zastanawia, co zrobić, aby takich nocy było jak najmniej.
Tak jak wy, tak i ja, budząc się rano, niszczę wszystkie obietnice z jutra, bo zdaję sobie sprawę z ich kruchości i niedorzeczności. Rano martwię się tylko czy starczy mi mleka do kawy?
Doszedłem do wniosku, aby nie bać się przegranej, bo uczucie to będzie towarzyszyć nam nieustannie. Sztuka polega na tym, aby pamiętać to uczucie i nie reagować paraliżem.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania