Tytul do poprawy, bo tragiczny.
Szczerze mówiąc dla mnie ten wiersz zbyt doslowny, wszystko wyłożone, nic w domysle dla czytelnika. Nawet obrazu nie można sobie stworzyć, bo narzucasz swoj własny.
Juz kiedys, przez moment, zaczęłaś metaforą pisać. Ubierać wiersz, teraz znowu, co ślina na język przyniesie. Tak to po parę razy dziennie można pisać wiersz, ale czy to będzie poezja?
Bożenko, nie bierz pod uwagę dub smalonych, masz prawo opisywać rzeczywistość, to też poezja, a jak komuś się nie podoba, to niech nie czyta i dub smalonych nie plecie. Polecam wiersz Bursy, czysta rzeczywistość okraszona dosadnością ?
Sobota
Boże jaki miły wieczór
tyle wódki tyle piwa
a potem plątanina
w kulisach tego raju
między pluszową kotarą
a kuchnią za kratą
czułem jak wyzwalam się
od zbędnego nadmiaru energii
w którą wyposażyła mnie młodość
możliwe
że mógłbym użyć jej inaczej
np. napisać 4 reportaże
o perspektywach rozwoju małych miasteczek
ale
.......mam w dupie małe miasteczka
.......mam w dupie małe miasteczka
.......mam w dupie małe miasteczka
A nie zależy Ci, żeby poezję pisać? Teraz, to każdy przeczyta i w sekundę zapomni, bo nie ma tu nic, co zatrzyma.
Mnie by to nie wystarczyło, ale jak uważasz. Wiesz, że ja nie ze złośliwości.
Można nie myśleć, ale czasami przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Ucieczka jest sposobem na zapomnienie, ale na tęsknotę nie ma rady. Kocham zieleń i przebiśniegi.
Serdecznie pozdrawiam!
Bożeno Joanno↔Taki trochę piosenkowy tekst jakby. Szczególnie dwie ostatnie.
Otóż to. Od swoich myśli, człek nie ucieknie. No chyba, że we śnie, gdzie człowiek nie ma wpływu na to, co śni.
Tęsknota to trudna sprawa. Może przebić każdy pancerz ochronny.
Pozdrawiam:)↔5
W chwilach kryzysu zadaje się sobie pytanie zaczynające się od "czy" lub "gdyby". Chyba nie ma na to rady.
Dziękuję za przeczytanie i trafną refleksję.
Serdecznie pozdrawiam!
Ładne, tęskne, melancholijne rozważania. Na takie i podobne pytania nie znajdziemy odpowiedzi, ale czasami musimy je zadać. Pozdrawiam i pisz, Bożenko, bo dobrze Ci to wychodzi:)
Komentarze (14)
Szczerze mówiąc dla mnie ten wiersz zbyt doslowny, wszystko wyłożone, nic w domysle dla czytelnika. Nawet obrazu nie można sobie stworzyć, bo narzucasz swoj własny.
Juz kiedys, przez moment, zaczęłaś metaforą pisać. Ubierać wiersz, teraz znowu, co ślina na język przyniesie. Tak to po parę razy dziennie można pisać wiersz, ale czy to będzie poezja?
Sobota
Boże jaki miły wieczór
tyle wódki tyle piwa
a potem plątanina
w kulisach tego raju
między pluszową kotarą
a kuchnią za kratą
czułem jak wyzwalam się
od zbędnego nadmiaru energii
w którą wyposażyła mnie młodość
możliwe
że mógłbym użyć jej inaczej
np. napisać 4 reportaże
o perspektywach rozwoju małych miasteczek
ale
.......mam w dupie małe miasteczka
.......mam w dupie małe miasteczka
.......mam w dupie małe miasteczka
Mnie by to nie wystarczyło, ale jak uważasz. Wiesz, że ja nie ze złośliwości.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Serdecznie pozdrawiam!
Otóż to. Od swoich myśli, człek nie ucieknie. No chyba, że we śnie, gdzie człowiek nie ma wpływu na to, co śni.
Tęsknota to trudna sprawa. Może przebić każdy pancerz ochronny.
Pozdrawiam:)↔5
Dziękuję za przeczytanie i trafną refleksję.
Serdecznie pozdrawiam!
Serdecznie pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania