Czy dobrze?
Dzięki za zaprószenie.
Ogniki i inne iskierki tańczą w okowach,
uczepione kocich łap. Wszystkich sześciu.
I tylko strach, że nie dotrzymam kroku,
skoro potrafię tylko w skakanie,
a to - jak wiadomo - jest przecież żabie.
Nie miauknie kiedy ścisk i koniec czasu,
może co najwyżej zmieni się potem,
w coś zupełnie innego.
Komentarze (12)
''nie miauknie kiedy ścisk i koniec czasu'' - to mnie zastanawia
A może całkowicie odbiłam od myśli Autora?
Tutaj żaba jest podmiotem, to ona obserwuje metamorfozę kota.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania