/ Autor: Vasto Lorde Czytano 678 razy Data dodania: 06.07.2015
Średnia ocena: 5.0 Głosów: 12
Zaloguj się, aby ocenić60
Komentarze (15)
Anonim06.07.2015
Gdybym ja wystawił świeczkę i zawołał do okna trzy razy "zapraszam Cię do siebie" to zaraz by przyszli osobliwie ubrani ludzie z pytaniem "Interesuje pana najnowszy numer Strażnicy?" :P Story bardzo fajne :D
Anonim06.07.2015
Stwierdzam, że Vasto bardzo nie lubi spać w nocy XD
Opowiadanie mega, jak zwykle podsuwasz mi pomysły! Gdybym tylko miała wenę... Dobra, nie marudzę ;) Pomysł genialny, czekam na więcej, a szczególnie na te opowiadania pojawiające się pod wieczór ^^
5/5
"Nie zmęczony dołączyłem się" - niezmęczony*
"Witaj mój przyjacielu" - przecinek po "witaj"... chociaż przy takim czacie można przymknąć na to oko, bo ludzie bynajmniej poprawnie tam nie piszą (przynajmniej 98%)
"Otóż, zrobiłam małą głupotę i miałam zły sen" - bez przecinka
"zauważyłem leżący pod moimi plecami, metalowy krzyżyk." - bez przecinka
"który miałem na szyi, jako wisiorek" - bez przecinka
"Wszystko na korytarzu, dosłownie wirowało w powietrzu, jak podczas trąby powietrznej." - bez przecinków. Pierwszy po prostu nie pasuje, drugi to porównanie proste
"Wystraszony ujrzałem twarz jakiejś obcej osoby, po drugiej stronie mieszkania." - bez przecinka
"- Skoro nie wiesz kim jestem, to, po jaką cholerę mnie zapraszałeś?" - przecinek po "wiesz" i bez przecinka po "to"
"listów gończych, jak i też próśb o powrót" - bez przecinka, porównanie proste
"Od tamtego czasu, większość pokoi na czacie zostało zamknięte, a ja dalej na nim siedzę tylko w innej roli." - bez przecinka po "czasu", przecinek po "siedzę" i zmiana "została zamknięta", bo ona - większość pokoi
Ach, czy u Ciebie prawie zawsze musi ktoś ginąć? :p Może dla odmiany by się odrodził czy coś...? :) Bardzo fajne opowiadanie, przede wszystkim klimatyczne. Przypomniały mi się czasy mojego dzieciństwa, kiedy straszyłyśmy się z koleżanką Krwawą Mary i innymi duszyczkami. Śmieszne wspomnienia udało Ci się u mnie wywołać :D W każdym razie bardzo podoba mi się ta klamra łącząca koniec i początek tekstu. Troszkę się jej spodziewałam, ale pomimo to efekt był bardzo dobry. Zostawiam 5 :)
Komentarze (15)
Opowiadanie mega, jak zwykle podsuwasz mi pomysły! Gdybym tylko miała wenę... Dobra, nie marudzę ;) Pomysł genialny, czekam na więcej, a szczególnie na te opowiadania pojawiające się pod wieczór ^^
5/5
"Witaj mój przyjacielu" - przecinek po "witaj"... chociaż przy takim czacie można przymknąć na to oko, bo ludzie bynajmniej poprawnie tam nie piszą (przynajmniej 98%)
"Otóż, zrobiłam małą głupotę i miałam zły sen" - bez przecinka
"zauważyłem leżący pod moimi plecami, metalowy krzyżyk." - bez przecinka
"który miałem na szyi, jako wisiorek" - bez przecinka
"Wszystko na korytarzu, dosłownie wirowało w powietrzu, jak podczas trąby powietrznej." - bez przecinków. Pierwszy po prostu nie pasuje, drugi to porównanie proste
"Wystraszony ujrzałem twarz jakiejś obcej osoby, po drugiej stronie mieszkania." - bez przecinka
"- Skoro nie wiesz kim jestem, to, po jaką cholerę mnie zapraszałeś?" - przecinek po "wiesz" i bez przecinka po "to"
"listów gończych, jak i też próśb o powrót" - bez przecinka, porównanie proste
"Od tamtego czasu, większość pokoi na czacie zostało zamknięte, a ja dalej na nim siedzę tylko w innej roli." - bez przecinka po "czasu", przecinek po "siedzę" i zmiana "została zamknięta", bo ona - większość pokoi
Ach, czy u Ciebie prawie zawsze musi ktoś ginąć? :p Może dla odmiany by się odrodził czy coś...? :) Bardzo fajne opowiadanie, przede wszystkim klimatyczne. Przypomniały mi się czasy mojego dzieciństwa, kiedy straszyłyśmy się z koleżanką Krwawą Mary i innymi duszyczkami. Śmieszne wspomnienia udało Ci się u mnie wywołać :D W każdym razie bardzo podoba mi się ta klamra łącząca koniec i początek tekstu. Troszkę się jej spodziewałam, ale pomimo to efekt był bardzo dobry. Zostawiam 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania