czy mogło być
Złamana miłość
Idzie ulicami miasta,
Ciągnąc za sobą nogę.
Nie, nie, nie zrobiłam nic złego.
Cios, drugi, więcej…
Moja miłość, którą niosę
Lękiem, łzami obmyta.
Masz swój ból, mam ja ból.
Tańczymy taniec cieni.
Jeszcze w sercu jest
Tęsknota za tym, co się zaczęło,
Co pozwoliło być.
Chyba pójdę, złamała się,
Uniosę ją, było, minęło
A trwa, mimo ran.
Czy mogło być? Chyba nie.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania