Czy służby specjalne są zawsze lojalne?
Służby specjalne i ich lojalność,
O tym wierszyk powstanie, już obiecuję ochoczo!
Czy zawsze są wierni jak pies?
To pytanie trudne, dość karkołomne jest.
Siedzi agent saperski w kawiarni,
Patrzy na telefon, pewien niepewny jak jaskiniowy wilk w martwym bagnie.
Odbiera, patrzy spode łba,
Komendanta biegnie na pospolite ruszenie, bo ktoś mówi "Dostałem zawału!"
Agent Zulu, szpieg na stale żołnierz,
Wynajmuje samotne mieszkania, od piwnicy do dachówka na stolarkę w górze.
Dobry człowiek, ale gardzi psem,
Rozpędza ich tłum w ramach misji specjalnej, "Nie znoszę tych wrednych pcheł!"
A potem jest agentka Whisky,
W boju dzielna, ale wróg czasem ją kwestionuje.
Jest lojalna, jednak kiedy nikt nie patrzy,
To do katolika, tajemny numer do księdza dzwoni w swojej prywatnej ciszy!
Wreszcie mamy agenta Alfa, elita służb specjalnych,
Nocami poluje na chorągiewkę, powieszoną na przeciwległej ścianie.
Ale wcale nie dlatego, żeby być lojalnym,
Po prostu zbabrał przy montażu, nie łapie telewizję i oglądać chciał mecz piłkarski.
Nie oszukujmy się, lojalność to problem,
Wielu agentom czasem może przytrafić się błąd systemu.
Ale wierzę, że gdy nadejdzie czas najtrudniejszy,
Służby specjalne będą na posterunku, wykonując swój obowiązek wspaniale i pełnym blaskiem.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania