Czy Ty Jeszcze Pamiętasz? (Dedykacja)
Czy pamiętasz jeszcze?
Te radości pełne dni
Kiedy to żeśmy się tylko my liczyły
Nieważne różnice, inności
Bo ważny był jedynie kwiat siostrzanej miłości
Niczym ogień i woda
Byłyśmy zupełnie różne
Jednak to do przyjaźni
Nie stanowiło żadnej przeszkody
Nawet kiedy ja byłam tu, a ty tam
Bez żadnych obietnic trwałyśmy razem
Oczywiste było, jasne jak słońce
Że nigdy nie zobaczymy relacji tej końca
Tak żeśmy sobie myślały
Wierzyłyśmy uparcie
A jednak, nie wiadomo kiedy
Uśmiechy zbladły, ucichły śmiechy
Wtedy coś pękło, przestało działać
Runął trzynastoletni mur
Obie wiedziałyśmy, że nic zrobić się nie da
Ale czy to tylko ja?
Tylko ja płakałam?
Tylko ja żałowałam?
Jedynie ja chciałam czas odwrócić
I szczęście spróbować przywrócić?
Między nami cisza zastała
Czy ty jeszcze pamiętasz?
Pamiętasz o mnie?
Tej, która osuszała twoje łzy
Tej, dla której byłaś tą niezastąpioną
Pamiętasz jeszcze?
Kiedyś sobie przypomnisz?
Zwierzanki: płakałam okropnie podczas pisania tego wiersza. Jest o mojej przyjaciółce. Byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami praktycznie od urodzenia. I tak się przyjaźniłyśmy... Chociaż ja zawsze byłam w jej cieniu, to była moją jedyną przyjaciółką na dobre i złe. A teraz... Pokłóciłyśmy się, a potem doszłyśmy do wniosku, że nie ma sensu dalej ciągnąć tego wszystkiego. Nie mówię, że teraz nie mam przyjaciół. Wręcz przeciwnie: spędzam codziennie długie godziny na rozmowach z osobami, które spokojnie mogę nazywać moimi przyjaciółkami. Ale bez Zuzy jest mi jakoś pusto. Tylko ja tak mam?
Komentarze (15)
Piękna dedykacja. Pełna smutku i tęsknoty :)
''Tak żeśmy sobie myślały
Wierzyłyśmy uparcie'' - ...........
''Runął trzynastoletni mur'' - jestem nieczułą suką ale... : DDDDDDDDDD
Runął trzynastoletni mur.
Runął trzynastoletni mur : D
Nie widzę w tym wierszu niczego z liryki :c. Oprócz budowy. Pisałabym prozę na twoim (i swoim, ale nie umiem się powstrzymać) miejscu.
Byłabym ostrożna z wysyłaniem w pięknych kopertach, bo jak się wysyła, to się zawsze dostaje jakąś odpowiedź :cccc. Różną.
Nie wypowiadaj się więcej pod moimi pracami.
To, co ja tutaj napisałam, to było sentymentalne, a ty mi nie zostawiasz ani pochwał, ani konstruktywnej krytyki, tylko siė wyśmiewasz. Z moich Bitew Literackich też się śmiałaś. A jeszcze coś kiedyś napiszę o tym, jak bardzo chcę zostać pisarką i co? Nie chcę, żeby ktoś naśmiewał się z moich marzeń. A jeśli coś ci zrobiłam i masz do mnie ból dupy - to tym bardziej, nie czytaj moich prac.
Siema.
'' Czemu mnie pouczasz, skoro na swoim miejscu sama byś wuerszy nie pisała?'' - A czy ślepy ślepemu nie może powiedzieć, że ten drugi też jest ślepy? Pouczam cię, ponieważ mam dość rozległą wiedzę, jeśli chodzi o poezję. I o 6 lat więcej pisania i czytania niż ty.
Koniec, już mnie nie uświadczycie, bo ten portal to nie miejsce na gombrowiczowskie wyznania miłości ani na rozwój. Może wpadnę poczytać Efrię kiedyś, bo ona umie pisać, o, i tego gościa KawaMelisaPapierosy, niestety schyłek jego działalności przypadał na zenit mojej, ale odsyłam cię na przykład do niego, ponieważ jego wiersze można określić mianem poezji, a twoje czy moje niestety NIE. Ariwederczi
Mnie też już to wszystko co tu sie odpierdala nudzi i wkurwia, to może są sprzeczne odczucia ale tak właśnie odbieram ten portal - nudny i wkurwiający zarazem bo pełno tu nadętych i przemądrzałych małolatów, którym się wydaje, że wiedzą juz wszystko i moga wszystkich stawiac do pionu
Sayo
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania