Czymże jestem
Czymże jestem,
Pośród dróg drwiących z moich kroków?
Czym — gdy los bez słowa
Kres mi przydziela?
Ile mogłem, tyle dałem —
Więc czymże jestem?
Całą cząsteczkę siebie
Zostawiłem w porywie wiatru.
Cząstką tchnienia,
Ulotną jak pył na dłoni Boga.
Czymże jestem,
Gdy milczy świat,
Nie chcąc walczyć
W imię dzieci
Naszych
Kto przyjdzie
Me ziarno oczyści?
Kto rozpozna w nim plon,
Choćby najmniejszy?
Czymże jestem
Pośród dróg wijących się
Między dniami przemijającymi,
Pośród pól
Złotem łaskawie ozdobionych?
Kim dziś jestem?
Kim pozostanę
W pamięci tych,
Których nie zdążyłem jeszcze kochać?
Czymże jestem —
Jeśli nie pytaniem
Zadanym światu,
Który wciąż nie zna odpowiedzi?
Kim dziś jestem?
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania