Czysta forma

mrowie lat przed Witkiewiczem, każdej nocy odżywały

pstre polany, w blaskach tańczyć czystej formy

grał chochołom poloneza srebrny księżyc, tkały

małe słodkie pajęczyce ranną rosę

 

tośmy szli w kamienne ścieżki, rozpruwali

horyzonty aż na dobre się wykrwawią

współbawiliśmy się formą jak zabawką

pod piekielnie poskręcanym ciałem morwy

 

odsupływałem twoje w noc porwane włosy

z okularów ci błyskały dwa miesiące

nie kochałem się już w tobie - w twojej formie

czystej, niby krew wylana łące

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Mokosz 8 miesięcy temu
    Świetne. Bardzo lubię taka poezje. Pobudza wyobraźnię, zmusza do myślenia. I to nawiązanie do chochoła i Witkiewicza. Chciałabym poczytać więcej Twoich tekstów. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania