Czyżby?

Zgubiłam się gdzieś

POMIĘDZY

Tak a Nie

Utknęłam gdzieś

W AMBIWALENCJI

Ciągle mam jakieś

ALE

Nie chcę już

Gonić STALE

Chcę odpocząć

Być tu i TERAZ

Nie tylko ciągle

UMIERAĆ

Chcę poczuć się

Choć raz

WYSTARCZAJĄCA

Mówisz

Nie analizuj

BEZ KOŃCA

A ja chciałabym

Być ZROZUMIANA

I zrozumieć coś

I być KOCHANA

Taką jaka jestem

Czy Bóg nie ma

Względu na NIC

Czy nie ma wyjątków

Niejasnych GRANIC

Czy wszystko być musi

NIEPODWAŻALNE

Czy wszystko mam przyjąć

NA WIARĘ

Czy wiara

Gdzie wszystko jest

Proste i JASNE

Zmierza w dobrą

Stronę ZAWSZE?

Średnia ocena: 2.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Sokrates 2 miesiące temu
    Zadajesz ważne pytania i to cenię nawet na 4
  • piliery 2 miesiące temu
    A co to jest wiara? I jeszcze: jak może zdążać cokolwiek, w jakąkolwiek stronę, jeśli stoi w miejscu?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania