Czyżby to na pewno bliskość? - wiersz
Dawno dawno temu, pomiędzy myślami,
Pojawiłeś się ty z moimi rzeczami.
Rzuciłeś się w wir wydarzeń zostawiając coś, co jest między nami.
Ja zmęczona życiem, ja niewolnik społeczeństwa,
Życzę sobie o lepsze życie po przejściach.
Niedługo później staliśmy się rzeczywistością, a ja zniknęłam w odmętach siebie,
Płacząc nad palącą się skórą mą w twoich oczach.
Niby mi dajesz poczucie ważności, ale kiedyś trzeba wykorzystać miecz sprawiedliwości.
Czy to ułuda? Czy nie? Ja nie odczuwam już nic po tych wszystkich zdarzeniach, czuję tylko stratę i smutek wrzenia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania