Czyżby to na pewno bliskość? - wiersz

Dawno dawno temu, pomiędzy myślami,

Pojawiłeś się ty z moimi rzeczami.

 

Rzuciłeś się w wir wydarzeń zostawiając coś, co jest między nami.

Ja zmęczona życiem, ja niewolnik społeczeństwa,

Życzę sobie o lepsze życie po przejściach.

 

Niedługo później staliśmy się rzeczywistością, a ja zniknęłam w odmętach siebie,

Płacząc nad palącą się skórą mą w twoich oczach.

 

Niby mi dajesz poczucie ważności, ale kiedyś trzeba wykorzystać miecz sprawiedliwości.

 

Czy to ułuda? Czy nie? Ja nie odczuwam już nic po tych wszystkich zdarzeniach, czuję tylko stratę i smutek wrzenia.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania