D + C=♡
Prolog
Perspektywa Dion'a:
Umówiłem się z moim narzeczonym na lunch.Czekałem 2 h.Nie przyszedł.
Napisałem SMS-a.Nie odpisał.
Wróciłem wkurwiony do willi.
1
Perspektywa Cadal'a:
Głupio mi,że nie przyszedłem na czas.
To przez pracę.Musiałem jeszcze coś załatwić.
W drodze do domu kupiłem jego ulubione czekoladki.Może to go uspokoi?
Dotarłem na miejsce.
Oglądał ,,Kissable Lips".
Podszedłem do niego i odparłem:
-Dion,nie gniewaj się na mnie.
-Czm mnie wystawiłeś? Nie zależy ci już na mnie?-odezwał się mój narzeczony.
-Zwołali nagłe zebranie.Musiałem na nim być.-wyj.
Trochę się uspokoił.Wręczyłem mu czekoladki.
-Wybaczysz mi?-spytałem.
-Tak,ale jest jeszcze coś.-odp.
Po chwili mnie pocałował.Odwzajemniłem pocałunek.
-Mogłem się domyślić,że tego chcesz.-odparłem.
-Sex na zgodę jest najlepszy.-stwierdził Dion.
Mieliśmy 6 rund.Było cudownie.
The End
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania