Dakm.
Czarny piątek.
Czarna zapalniczka i biały napis - dla kontrastu.
Podałaś mi serce złożone z kilkorga,
każde mniejsze niż paznokieć.
Za oknem wiatr woła o drobne.
Zdania poucinane w poprzek,
poprzekręcane oczami do framug,
do progów mieszkania numer czterdzieści osiem.
Przy czym najśmieszniej byłoby,
gdybym zgadł,
to byłoby tak oczywiste.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania