Daleka od ideału Nadciąga rewolucja!

Złamane serce!

A teraz sama czuję się jak on:pozbawiona równowagi, z wciąż uginającymi się pode mną nogami.I próbująca połapać się, gdzie tak właściwie wylądowałam. Dostałam wiadomość:

“Tak mi przykro Patrycja ale nie możemy dłużej utrzymywać kontaktu.Odezwę się jutro bo muszę to przemyśleć.”

W ułamku sekundy poczułam,że żołądek zawiązał mi się w supeł, a gardło-zacisnęło.Patrzyłam na tą wiadomość i nie dowierzałam.Czy powinnam do niego zadzwonić?Powinnam raczej na pewno.Nagle dostałam kolejną wiadomość:

“Hay,Patka.Nie opublikowałaś na insta niczego od dwudziestu czterech godzin.Znalazłam kilka naszych wspólnych filmów z dawna chociaż to wrzuć(wiem,że Ci jest bardzo ciężko).

Wiktoria”

Widzę zdjęcie siebie w krótkim topie,z wciągniętym brzuchem, gapiąca się w dal(tak to jedna z tych żenujących sesji zdjęciowych)

Powyżej podpis "Tam gdzie nikt nas już nie znajdzie

Będziesz patrzył tylko na mnie..." I następnie: tym razem jestem gdzieś na pięknej łące "Czas pokazał kto jest kim

Ile znaczy wartość słów..." #goodvibes I trzecie stoję przed lustrem

♡︎??????? ? ???????????? ??????? ? ?????♡︎. Odkąd wieści,że nie jestem już z Dominikiem się rozeszły.Nie miałam czasu się zastanawiać co czuję w sumie to sama nie wiedziałam co czuję.Gdy tylko o nim pomyślałam czułam jakby ktoś gmerał we mnie grabiami od środka.I,że jego próby kontaktu próbują we mnie wzbudzić litość.Ale zasady to zasady,więc…

-Co ty dziewczyno wyrabiasz? usłyszałam głos mojej młodszej siostry Julii

-Ej Julka zrobisz mi sesję zdjęciową?-Powiedziałam

(Wybucha śmiechem) Ta wieść może zabrzmi szokująco, ale sądzę że świat nie kończy się tylko na tych twoich selfiakach i przytaczaniu cudzych mądrości.Jeśli tym starasz się maskować swoje uczucia to Ci nie wychodzi skarbie.

-Nie rozumiesz- wyjaśniam, gdy zaczynam podkreślać swoje oczy czarnym eyelinerem,przyglądając się w lustrze.Jestem Racka mam wielu wielbicieli i muszę podtrzymywać swój pozytywny obraz siebie...oraz muszę pokazać innym że jestem silna nawet gdy los mi robi na przekór.Niech każdy myśli, że moje życie jest idealne.

Julka zaczęła na mnie patrzeć.Nigdy nie czułam się tak fałszywa nawet jak wiele aplikacji mnie wyładniało.

- ty zawsze robisz to co od ciebie ktoś oczekuje prawda?

Chwila milczenia.

-Tak-odpowiedziałam w końcu.

-Wyśmienicie-to zaczniemy od tego,że posłuchasz się mnie.

Zdałam sobie sprawę,że pierwszy raz od wielu miesięcy nie mam nic konkretnego do zrobienia i z nikim się nie widzę.Nagle pojawił się on a na imię miał Kacper dokładnie tak.Był w mym życiu przez trzy tygodnie chociaż krótko ale wiele zaczął dla mnie znaczyć.Po pewnym czasie zaczęło brakować mi jego wiadomości i telefonów o drugiej w nocy żeby usłyszeć tylko mój głos.

Nadal chcę do niego napisać tą jedną wiadomość a brzmi ona:

“Mam złamane serce.Nie jestem w stanie zrobić czegokolwiek bez Ciebie.Proszę,odezwij się”.Dotarliśmy do momentu w którym w pełni widnieje emotka płaczu.

-Będę musiała do niego zadzwonić…-mówię cicho

Następnie mój palec wisi przez kilka minut nad ekranem na którym widnieje jego numer.Nie mogę tego zrobić nawet mój przyjaciel powiedział,że powinnam odpuścić dam se spokój…

Nagle dostałam wiadomość:

“Głowa do góry,dziewczyno!Znajdziesz kogoś DUŻOOOO lepszego!!!!!!”

Tak życie nigdy nie jest idealne tylko do mnie to nie docierało i nie chciałam już lepszego i innego.Gdy widziałam,że jest aktywny to aż mi łzy same leciały nie potrafiłam tego sobie wybaczyć,że go straciłam w taki sposób albo on mnie już sama się pogubiłam w tym wszystkim.Nigdy nie czułam takiej więzi z kimś jaką poczułam z nim.Po tym wszystkim wysłałam wiadomości do najważniejszych mi osób: “Będę w kontakcie wtedy,kiedy zechcę być”.Następnie przełączyłam telefon na tryb samolotowy i spędziłam popołudnie w piżamie oglądając filmy romantyczne.Jest we mnie niepokój którego w żaden sposób nie potrafię się pozbyć.

-Uśmiechnij się ślicznotko!-żąda ode mnie jakiś obcy mi koleś

-Będę się uśmiechać kiedy będę miała na to ochotę-To moja twarz..