Daleko...

To tak boli,

a cały świat się gramoli.

Bardzo mi Ciebie brak,

niedługo stanę się jak biały wrak.

Nie mogę do Ciebie podejść,

nie potrafię bez ran, życia obejść.

Tak bardzo bym chciała,

życie bym na kolorowo pomalowała.

Przytulałabym się mocno, podczas spania,

mam dosyć tego udawania!

Dajesz mi wiele radości, miłości,

lecz zdarzają się też przeciwności.

Gdy ja mówię "tak", a ty mówisz "nie",

wielki smutek wtedy ogarnia, życie me.

Bez Ciebie jak bez wody,

bez cudownej w lato ochłody.

Jak bez posiłku,

przy ogromnym wysiłku.

Nie potrafię bez Ciebie żyć,

tak uwielbiam o Tobie śnić.

Tak bardzo boli, że jesteś daleko..

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Rasia 19.12.2015
    "nie potrafię bez ran, życia obejść." - bez przecinka
    "Przytulałabym się mocno, podczas spania" - to samo i... chyba Cię*?
    "daleko.." - trzy kropki
    Ten ostatni wers coś nie najlepiej wypadł z rymami. Poza tym wydało mi się, że bardziej skupiłaś się na rymowaniu niż na scaleniu całej treści, żeby przechodziło się płynnie z sytuacji na sytuację. Zostawiam 4, bo wiersz nie niesie też jakiś wielkich przesłanek i we mnie nie wyzwala mocy emocji. Pomimo to trzymam kciuki za kolejne Twoje prace :)
  • Anonim 25.12.2015
    "wielki smutek wtedy ogarnia, życie me." - bez przecinka

    zgadzam się z Rasią względem ostatniego wersu, taki nijak wyszedł w porównaniu z całością. Miałam wrażenie, że trochę gubiłaś się w samej treści, coś było, zamysł ogólny nam zrobiłaś, jednak nie porwałaś serduszek, a to jest częścią dobrych tekstów, dlatego czwórkę wystawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania