Daleko
to nie będzie bliski wiersz
i ty nie będziesz mój
nie byłam
gdy umierałeś w szpitalu
nie mogłam cię dotknąć uszami
i palce moje tam nie były
oczy nie słyszały bólu
nie byłam przy tobie
podobno obok
umarł starszy pan
no i po sprawie - roześmiał się
jeden z lekarzy
rżąc jak koń
Komentarze (13)
Ten wiersz mi się podoba. Jest prosty, choć metafory są jakby w tej prostoscie pełne możliwości interpretacji ich, a przy tym zabawą bo w samej swej formie wydają się nawet nie być metaforą.
Udana praca.
"śmierć to miejsce, nie czas" - Paweł Podlipniak (A teraz ułóż mnie do snu)
trochę prywaty do ciebie:
Wiem, ze istniejesz na Fabrica L... Otóż mam prośbę do ciebie. Ja byłem tam pod nickiem Ketonal5G. Krzynek zdjął mnie z anteny, bo opisywałem swoje wrażenia z działki. Często zresztą opisami z zakrapianymi sytuacjami na prywacie. To nie podobało się właśnie właścicielowi tegoż portalu. Mam wrażenie, że nic nie związany ten portal jest z poezją. Teraz panuje tam hospicjum dla Desia. Pijawki i umartwianie tegoż redaktora. Dlaczego zawracam ci głowę:
Otóż, Proszę cię o to, byś przekazała Numerowi, czyli nick numeryczny i Desiowi, że RADOM nie zaloguje się na fabryce. Mógłbym w każdej chwili, ale po co? Możesz z kopiować ten tekst i im wysłać.
Przepraszam za taki w pis. Zrobisz co zechcesz.
zdrówka życzę.
Łukasz Jasiński
Zdrowia :)
Ty Ketonal to był piękny nick:)
krzynek z banował za to, że opisywałem trochę prawdziwe sytuacje z działki w Falęcicach. A trochę zmyślone,.. Taka fantazja. Teraz Desio opisuje swoje pijawki na prywacie i jest OK! desio nie powinien opisywać swego bólu. ludzie maja go dosyć. Myślałem,że opisy z działki będą formą przekazania dna codziennego. Jednak to zabolało Desia, ze on nie może funkcjonować jak inni.. Nie moja wina, nie trzeba było chlać. Ja mogę w każdej chwili zalogować się. Desio i numer muszą sami dojrzeć czego chcą.. Dobrze, że jest Wiesiek! Poezja jest dla wszystkich. niech numer poda definicje poezji. Nie ma jej. jest poezja, która podoba się komuś, lub nie. Przynajmniej tu na tych portalach. NO!!!
Przepraszam jeszcze raz. A ja właśnie jestem nadziałce i wszystko mi lata. Ostatnio nie publikuję na portalach tutejszych. Moim recenzentem moich wypocin jest Romuś. Nauczyciel J. polskiego.(emeryt) Jedynie z grainem mogę się zgodzić, to że wiersz nigdy jest nieskończony. U mnie pogoda wyśmienita. W poniedziałek zacznę obcinać gałązki porzeczek, bo gubią już listki. Bywaj!!!
09-23-2022 16:02
A kto wywołał Radom? Czemu jemu nie dałeś reprymendy. Na tym twoim portalu tak właśnie jest. numer może wszystko, a jeśli ktoś się odwinie, to jest na cenzurowanym. Opanuj się człowieku
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania