----100

-------

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (23)

  • SwanSong dwa lata temu
    Gorzej niż fatalnie. Wracasz do swojego stylu, czyli masa błędów, zero emocji i niepotrzebne szczegóły. O ile ostatnia część dawała się czytać, to tutaj wyszło bardzo źle. Zamiast martwić się przecinkami, pochyl się nad fabułą i bohaterami.
  • Margerita dwa lata temu
    Wcale nie ma tyle szczegółów moją fabuła jest dobra
  • Margerita dwa lata temu
    Co ci się nie podoba w moich bohaterach?
  • Margerita dwa lata temu
    Jakich błędów? Czy chodzi o interpunkcję?
  • SwanSong dwa lata temu
    Margerita Człowiek, który uważa, że wszystko ma dobrze, nie rozwija się literacko.
  • SwanSong dwa lata temu
    Margerita Nie.
  • Margerita dwa lata temu
    SwanSong co ty nie powiesz
  • SwanSong dwa lata temu
    Margerita Pisz, pisz, więcej chłamu oznacza, że tym chętniej wydawnictwa spojrzą na normalne teksty. A nie, czekaj... ty nie wysyłasz do normalnych wydawnictw. Zapytałbym, czemu tam nie wysyłasz, skoro uważasz, że nie masz błędów, ale chyba byś się zawiesiła na tym jakże trudnym pytaniu.
    Według ciebie jest idealnie, według mnie fatalnie.
  • Margerita dwa lata temu
    SwanSong wysyłałam, ale chcieli zapłaty za wydanie
  • SwanSong dwa lata temu
    Margerita To gdzie ty wysyłałaś?
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Margerita To zapłać.
  • Margerita dwa lata temu
    SwanSong Poligraf, Debiutant w Malborku taa jasne prawie 5 koła wolę selfipubluck
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Margerita To trzeba szukać darmowych, ale za darmo Ci nie wydadzą, Mar. Za słabe teksty. Ale szukaj, próbuj.
  • SwanSong dwa lata temu
    Margerita Normalne wydawnictwo płaci autorom, nigdy odwrotnie. Nie masz szans w normalnych wydawnictwie.
  • Margerita dwa lata temu
    ZielonoMi ja ci dam za słabe i już znalazłam Ridero 🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬
  • ZielonoMi dwa lata temu
    "Następnie ubrała się do jadalni". Po co się ubrała? Mogła nago pochodzić. :D Mają gosposię, a wynoszą po sobie naczynia? Brak logiki. "Endymion wychodząc z kuchni, która była urządzona luksusowo. Na korytarzu spotkał Damiana, który rozmawiał z szefem podszedł do nich". Kropka kończy zdanie, więc pomyśl, co masz źle.
  • Margerita dwa lata temu
    Miało być udał ja to poprawię
  • Margerita dwa lata temu
    No tak mają gosposię ale korona z głowy im przecież nie spadnie jak sami osobiście odniosą brudne naczynia do kuchni
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Margerita No tak, to dobry argument.🤣🤣
  • Grisza dwa lata temu
    Absolutnie się nie zgadzam! Im korona z głowy nie spadnie, ale pojawić się może na głowie gosposi! Pod żadnym pozorem nie wolno rozpuszczać służby! Wiecie, do czego to prowadzi? Do całkowitego rozpasania. Powie ci potem taka, że jest czwarta rano i ona ma prawo spać, kiedy ty masz ochotę na słodkie kakao. Do czego to podobne. Już te sześć godzin wolnego co niedziela jest przegięciem, ale żeby samemu wynosić naczynia? Demokracji się wam zachciało... Świat na głowie staje... "Marysiu! Marysiu!!! Kieliszek sherry mi nalej... Zdenerwowałem się..."
  • o nim pseud dwa lata temu
    Brak doskonałości jest nie do przyjęcia, jest bezsensowny, bezinteresowny i idealny
  • Margerita dwa lata temu
    Chyba nie rozumiem
  • o nim pseud dwa lata temu
    Margerita Chodzi o to, że pojawiający się w tekście wynikający z eudajmonizmu, oraz intelektualistycznej wizji szczęścia, normatywny intelektualizm, wobec uczuć, wiary, woli i intuicji jest jest bezsensowny.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania