Danka co rolnika nie chciała

A kiedy trzepot skrzydeł zrywa się do lotu

Ona tam jest

Cała , w sukience groszkowej ubrana

A w ręku ma kwiat, skalpel i nożyce

I żegna się przy czułej muzyce,

Zawsze oddana

Jakby niebieską starą poświatę miała

Ósemkami krążą wrony , tak dziś będzie jej ulubiony ...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania