dawca narządów

nie ma mnie tutaj

wdzieram się przez oczy

szukam w środku guza

nie rozumiesz

sztampa w sztampie

jak mumia siedzę

na trzecim krześle od końca

trzymam się życia

strach gęstym ściegiem

zamyka powieki

nie odbijam się w lustrach

zbyt przezroczysty

zaznaczam swoją nieobecność

smugą na szkle

 

nawet krew jest bezbarwna

tak

nawet krew

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania