Chwilę później... po raz pierwszy w życiu uprawiałem seks w jeziorze - Czemu tak rzadko opisujesz sceny miłosne, urywasz je... Nie mógłbyś troszkę coś tam rozwinąć, fajne sceny ze smakiem dodają pikanterii opowiadanku; To opowiadanie ma coś fajnego w sobie, naprawdę lepiej mnie wciąga niż poprzednie. Bohaterów bardziej polubiłam; 4:)*
ten Dawit nadziany musi być ale to mało istotne :)
trochę chory ten związek, skoro go zdradza to czemu z nim jest? rozumiem raz pomyłka i tyle ale kilka, no zobaczymy może się wyjaśniw następnych częściach :) 4
Nie żyjemy w czas chyba udawanego affu czy bleee; Każdy przedstawia opowiadanie jak chce, ale ja też się zastanawiałem czemu to skracasz. Ja sądziłem, że opierasz się bardziej na uczuciach, a nie cielesności. Dobry rozdział. Masz prosty i lekki styl.
4
Komentarze (5)
trochę chory ten związek, skoro go zdradza to czemu z nim jest? rozumiem raz pomyłka i tyle ale kilka, no zobaczymy może się wyjaśniw następnych częściach :) 4
NataliaO po prostu nie jestem pewien czy ludzie chcieliby czytać bardziej rozwinięte sceny homoerotyczne. :)
4
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania