Day,when i meet my boyfriend
Prolog
Perspektywa Nayland'a:
Był 6.12.Padał śnieg.Było mega zimno.
Zauważyłem,że ktoś leży na ziemii.
Podszedłem do niego.Chłopak nie odp.
Wezwałem pogotowie.
W szpitalu okazało się,że to nic poważnego.
Ma odpoczywać i jeść regularnie posiłki.
-Norton,musisz na siebie uważać.
Mogłeś zamarznąć.-odparłem.
-Wiem,po prostu nie miałem czasu zjeść śniadania.-odp.
-Zjemy coś teraz?-spytałem.
-W porządku.Chciałbym gofry z syropem klonowym.-oznajmił.
Po posiłku odprowadziłem go do domu. Chciałem spędzić z nim więcej czasu.
Gdy dotarliśmy na miejsce pocałował mnie w policzek.
Zarumienił się.
-Przepraszam,po prostu chciałem podziękować.-wyj.
-Ok.Chcesz czasem ze mną pogadać?-zapytałem.
-Tak.-odp Norton.
Wymieniliśmy się nr.tel.
1
Perspektywa Norton'a:
4 mies.później:
Jesteśmy parą.Rodzice to akceptują.
Sex jest boski.
2
Perspektywa Nayland'a:
Rok później:
Zamieszkaliśmy razem.Uwielbiam patrzeć na mojego kochanka, gdy śpi.
The End
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania