Debet! 👤
Przeleciało jak pośpieszny,
poza rozkładem.
Zaszumiało, zakurzyło
w głowie zawróciło i już
go nie było.
Nie miało czasu, na dzień dobry,
czy też do widzenia.
Sobek, zadufany w sobie.
Pędzi przed siebie,
żywiołów nie świadome
tworzenia.
Cena biletu, wygórowana,
płacisz po podrózy.
Sięgasz do kieszeni,
jesteś niewypłacalny.
Co teraz zrobić,
Z kim wejść w spółe,
przecież nikt Cię nie chce.
Prawda jest taka, że
dotarłeś tam, gdzie
samotność z niedostatkiem
się brata.
Unikaj pośpiesznych relacji,
cena zbyt wysoka.
W rozliczeniu debet Cię czeka.
Rzeczywistość jest jak rzeka,
nieczuła i zachłanna,
prze do przodu nie czeka.
( 🥀🦋 )
Komentarze (2)
tylko jak by forme troszkę jak to ująć ogładzić, zaokraglić takie mam odczucie
moje laickie własne ale może się przyda.
Przyjemnego pisania życzę
będe obserwował
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania