Skoro będzie profesjonalna korekta, to odpuszczam sobie poprawki.
Wygląda, jakby podczas tego szkolnego eksperymentu odciął sobie co najmniej pół palca ? No ale ok., może miał pecha, że się tak strasznie zaciął, aż krew strzelała wokoło.
Interesujące, w która stronę zmierza bohater – wampira, wilkołaka czy kota. Fascynacja krwią to dość częsty przypadek, jednak większość ludzi nic z tym nie robi, bo nie ma dobrego pomysłu. Inni z kolei przeginają w drugą stronę i najchętniej kąpaliby się we krwi. Czy to ostatecznie prowadzi w jakiekolwiek inne miejsce niż gabinet psychiatry lub szpital dla obłąkanych? Miejmy nadzieję, że tak.
Komentarze (3)
Wygląda, jakby podczas tego szkolnego eksperymentu odciął sobie co najmniej pół palca ? No ale ok., może miał pecha, że się tak strasznie zaciął, aż krew strzelała wokoło.
Interesujące, w która stronę zmierza bohater – wampira, wilkołaka czy kota. Fascynacja krwią to dość częsty przypadek, jednak większość ludzi nic z tym nie robi, bo nie ma dobrego pomysłu. Inni z kolei przeginają w drugą stronę i najchętniej kąpaliby się we krwi. Czy to ostatecznie prowadzi w jakiekolwiek inne miejsce niż gabinet psychiatry lub szpital dla obłąkanych? Miejmy nadzieję, że tak.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania